W najnowszym sondażu sprawdziliśmy – już po raz kolejny – jakie tematy skupiały ostatnio uwagę Polaków. Ankietowanym przedstawiono 21 tematów, prosząc, aby określili, czy i jak często były one poruszane w ich bliskim otoczeniu w ciągu dwóch tygodni poprzedzających badanie.

W ostatnim tygodniu sierpnia i pierwszym tygodniu września rozmowy Polaków w największym stopniu koncentrowały się na inflacji, o której często mówiło się w otoczeniu ponad trzech czwartych badanych (78%). Relatywnie wielu respondentów zadeklarowało też, że często mówiono ostatnio o niskich zarobkach, emeryturach i braku pieniędzy (52%), z kolei zauważalnie rzadziej na tle pozostałych kwestii ekonomicznych pojawiał się temat trudności na rynku pracy – problemów ze znalezieniem pracy lub jej utrzymaniem (26%). Na drugim miejscu pod względem częstotliwości pojawiania się w rozmowach sytuują się trudności w dostępie do lekarzy i usług medycznych (61%), a na trzecim – wojna na Ukrainie (56%).

Wysoką rangę w codziennych rozmowach ma polityka, choć częściej występowała ona w ujęciu negatywnym niż pozytywnym. Zarówno działalność rządu, jak i politycznej opozycji częściej była krytykowana niż chwalona, choć proporcje pod tym względem są bardziej niekorzystne dla obozu rządzącego niż opozycji (odpowiednio: 57% głosów krytycznych wobec 25% aprobujących i 41% wobec 19%).

Często podnoszony w rozmowach – w jakiejś mierze na pewno ze względu na początek roku szkolnego – był stan szkolnictwa i systemu edukacji (50%).

Mniej popularny temat stanowiły problemy środowiska i zmiany klimatu – poruszany często w otoczeniu dwóch piątych badanych (41%). Pokrewne wątki związane z energetyką (węgiel, elektrownie atomowe, odnawialne źródła energii) pojawiały się w rozmowach ponad jednaj czwartej respondentów (29%). W otoczeniu około dwóch piątych (39%) w ciągu dwóch tygodni poprzedzających badanie częste były rozmowy o problemach z uchodźcami z Ukrainy w Polsce.

Mniej niż jedna trzecia ankietowanych jako częste tematy rozmów toczonych w ich otoczeniu w ciągu dwóch tygodni poprzedzających badanie wskazywała problemy Kościoła rzymskokatolickiego (28%), zbyt małą liczbę rodzących się w Polsce dzieci (24%) i zagrożenie przestępczością (23%). Jeszcze mniej osób zajmowała tematyka LGBT i kwestie homoseksualności lub transseksualności (19%), a najmniej – problem pedofilii (13%).

W porównaniu do poprzedniego badania przeprowadzonego w drugiej połowie czerwca¹Pokaż przypis zauważalnie zmniejszyło się zainteresowanie wojną na Ukrainie (spadek odsetka deklarujących częste rozmowy na ten temat o 10 punktów procentowych). Nieco rzadziej niż wówczas mówiono o trudnościach na rynku pracy (spadek o 4 punkty), zagrożeniu przestępczością (spadek o 5 punktów) i problemie pedofilii (spadek o 4 punkty). Ostatnie rozmowy w większym stopniu niż te czerwcowe dotyczyły systemu edukacji (wzrost o 6 punktów). W końcu sierpnia i na początku września częściej mówiono o problemach z uchodźcami z Ukrainy (wzrost o 7 punktów). Nieco wyraźniej niż wcześniej zaznaczał się wątek braku perspektyw na przyszłość i ogólnej rezygnacji (wzrost o 4 punkty).

Jeśli chodzi o wymiar polityczny, obecnie mniej było rozmów, w których chwalono działania opozycji (spadek o 6 punktów), a więcej takich, w których chwalono działalność rządu (wzrost o 4 punkty). Jednocześnie w minimalnie mniejszym stopniu niż w czerwcu działania obecnego gabinetu były przedmiotem krytyki (spadek o 3 punkty).