2024-10-14
Treści patologiczne w internecie
Idea internetu opartego dziś w dużej mierze na mediach społecznościowych zakłada, że nie tylko każdy może być odbiorcą informacji, ale też to, że wszyscy możemy być ich twórcami i nadawcami. Taka demokratyzacja procesu tworzenia i przekazywania informacji ma szereg zalet, ale niesie ze sobą również pewne zagrożenia, jak choćby fakt, że treści zamieszczane w internecie podlegają mniejszej kontroli, niż te przekazywane przez tradycyjnych nadawców medialnych (telewizję, radio, prasę). W naszym badaniu zapytaliśmy Polaków o styczność online z treściami, które były, w ich odczuciu, nieodpowiednie, rażące, łamały przyjęte normy postępowania. Okazuje się, że jest to doświadczenie trzech czwartych osób, które oglądają online materiały wideo nagrywane przez tzw. internetowych twórców (lub takie, w których ci twórcy występują) bądź czytają komentarze pisane w sieci przez innych użytkowników. Warto podkreślić, że niemal wszyscy badani z tej grupy (73%) stykali się z takimi treściami więcej niż raz, a dwie piąte (40%) – wielokrotnie.
|
Więcej na ten temat wkrótce w komunikacie.
Badanie „Aktualne problemy i wydarzenia” (412) przeprowadzono w ramach procedury mixed-mode na reprezentatywnej imiennej próbie pełnoletnich mieszkańców Polski, wylosowanej z rejestru PESEL. Każdy respondent wybierał samodzielnie jedną z metod: wywiad bezpośredni z udziałem ankietera (metoda CAPI); wywiad telefoniczny po skontaktowaniu się z ankieterem CBOS (CATI) – dane kontaktowe respondent otrzymywał w liście zapowiednim od CBOS; samodzielne wypełnienie ankiety internetowej (CAWI), do której dostęp był możliwy na podstawie loginu i hasła przekazanego respondentowi w liście zapowiednim od CBOS. We wszystkich trzech przypadkach ankieta miała taki sam zestaw pytań oraz strukturę. Badanie zrealizowano w dniach od 14 do 25 sierpnia 2024 roku na próbie liczącej 939 osób (w tym: 66,7% metodą CAPI, 20,3% – CATI i 13,0% – CAWI). CBOS realizuje badania statutowe w ramach opisanej wyżej procedury od maja 2020 roku, w każdym przypadku podając proporcję wywiadów bezpośrednich, telefonicznych i internetowych.